Zostało Ci raptem kilka lat pracy do emerytury? To nie jest dobry moment na zmianę miejsca zatrudnienia. Nawet jeśli kuszą Cię inne opcje, a atmosfera w obecnym zakładzie jest dale od ideału, to wywracanie swojego życia zawodowego do góry nogami właśnie teraz powinna być ostatnią rzeczą, na jaką się zdecydujesz. Dlaczego? Oto kilka argumentów.
Nowi pracownicy często są pierwszymi, którzy zostaną zwolnieni w przypadku wystąpienia problemów ekonomicznych. To, że dziś potencjalny nowy pracodawca wydaje się być stabilny, nie daje pewności, że tak będzie za rok czy dwa.
Mając wiele lat doświadczenia w obecnej firmie nie jesteś raczej w grupie osób, które jako pierwsze stracą pracę w związku z planowaną redukcją.
Zmiana pracy jest o tyle ekscytująca, co i ryzykowna. Nigdy do końca nie wiadomo, czego można się spodziewać. Być może już po kilku miesiącach zaczniesz żałować swojej decyzji, powrotu do dawnego zakładu nie będzie.
Długoletni pracownicy często korzystają ze specjalnych przywilejów, takich jak dodatkowe dni urlopu czy premie za wieloletni staż. Zmiana pracy może oznaczać utratę tych korzyści, co jest szczególnie ważne w kontekście zabezpieczenia finansów z myślą o zbliżającej się emeryturze.
Zmiana pracy to zawsze duże wyzwanie i źródło stresu. Nauka nowych obowiązków, adaptacja do nowego środowiska i budowanie relacji z nowymi kolegami z pracy może być szczególnie trudne w starszym wieku i tuż przed emeryturą.
Wniosek? Nawet jeśli nie przepadasz za swoją pracą, to mając już tylko kilka kroków do emerytury warto przy niej zostać i nie eksperymentować w momencie, gdy masz naprawdę sporo do stracenia.