Wiele osób wychodzi z założenia, że ferie są dobre dla dzieci i narciarzy. Tymczasem okazuje się, że z roku na rok przybywa pracowników, którzy decydują się wziąć urlop w okresie ferii zimowych pomimo braku planu wyjazdu w góry. Dlaczego to dobry pomysł? Oto kilka argumentów.
Zimowe miesiące dają się nam we znaki. Fatalna pogoda i brak słońca bezpośrednio odbijają się na naszej kondycji psychicznej, przez co czujemy chroniczne zmęczenie. Ferie to dobry moment, aby złapać oddech, nabrać dystansu i być o kilka kroków bliżej wiosny. Zwłaszcza, że do majówki wciąż daleko, a o odpoczynku w czasie świat wszyscy już dawno zapomnieli.
Ferie zimowe to nie tylko narty. W Polsce czy zagranicą mamy mnóstwo opcji aktywnego czy po prostu leniwego spędzania wolnego czasu. Spacery po górach, sanki, łyżwy, baseny termalne czy SPA, a dla osób z grubszym portfelem wyjazd do ciepłych krajów – to tylko kilka propozycji.
W okresie ferii zatłoczone są przede wszystkim kurorty narciarskie, natomiast w innych atrakcyjnych miejscach może być znacznie luźniej. Mamy tutaj na myśli chociażby wybrzeże Bałtyku, ale też najpiękniejsze polskie miasta, które o tej porze roku można zwiedzać bez tłoku.
Ferie zimowe to świetna okazja do tego, aby spędzić więcej czasu z rodziną, zwłaszcza z dziećmi. Weź kilka dni urlopu, poświęć je w pełni swoim pociechom, wybierajcie się na wycieczki, grajcie w gry planszowe czy na konsoli, czytajcie książki, rysujcie, nadrabiajcie zaległości w kontaktach, co całej rodzinie na pewno wyjdzie na dobre.