Jak przetrwać „postojowe”?

„Postojowe” to relatywnie nowe pojęcie wprowadzone do polskiego Kodeksu pracy, które oznacza wysłanie pracowników na urlop z zachowaniem znacznie niższego wynagrodzenia – częściowo finansowanego przez państwo. Jest to jedna z metod ochrony miejsc pracy w czasach spowolnienia gospodarczego lub kryzysu. Pracownicy wysłani na „postojowe” oczywiście i tak są w nieciekawej sytuacji, bo nie mają pewności, że ich zakład przetrwa. Jak sobie poradzić w tym trudnym czasie? Oto kilka wskazówek.

Zaciśnij pasa

Ale tak porządnie. Wiemy, że to trochę infantylna porada, jednak życie pokazuje, że wiele osób będących na „postojowym” kompletnie bagatelizuje fakt, iż właściwie z dnia na dzień utracili sporą część dochodów. Jest to idealny moment na to, aby przeorganizować budżet domowy i usunąć z niego te wydatki, które nie są niezbędne do życia. Gdy sytuacja już się poprawi, nadal warto będzie trzymać się narzuconego sobie wcześniej reżimu finansowego, aby np. pospłacać zadłużenie.

Nie próżnuj

To, że jesteś na „postojowym”, wcale nie oznacza, że masz się obijać. Dużo rozsądniej będzie podjąć jakąś formę aktywności. Teraz masz sporo wolnego czasu, dlatego nadrób różne zaległości, przeprowadź od dawna odkładane prace remontowe w mieszkaniu, wzmocnij więzi z bliskimi, może poświęć się zaniedbanemu hobby? Ważne, aby nie siedzieć w domu bezczynnie, bo to – w połączeniu ze strachem o swoją zawodową przyszłość – sprzyja problemom psychicznym.

Rozglądaj się za nową pracą

Będąc na „postojowym” trzeba brać pod uwagę czarny scenariusz, czyli likwidację zakładu pracy. Lepiej, aby taka informacja nie spadła na Ciebie, niczym grom z jasnego nieba. Wyprzedzaj fakty i już teraz zacznij się rozglądać za nowym miejscem zatrudnienia. Podzwoń, popytaj, przeglądaj ogłoszenia w Internecie, umów się na kilka rozmów kwalifikacyjnych – masz do tego pełne prawo. Jeśli otrzymasz atrakcyjną ofertę, to nie wahaj się jej przyjąć, oczywiście wcześniej lojalnie informując o tym obecnego pracodawcę. Z pewnością zrozumie, bo przecież sam najlepiej zdaje sobie sprawę z tego, że kondycja jego firmy jest tragiczna.

Na „postojowym” warto również spróbować podnieść swoje kwalifikacje zawodowe. W sieci znajdziesz multum bezpłatnych kursów. Rozważ również zapisanie się na jakieś szkolenie doskonalące, co z pewnością umocni Twoją pozycję na rynku pracy.