Pracownicy z Ukrainy – rozwiązanie deficytu braku pracowników

Czas pandemii spowodował duże zawirowanie na polskim rynku pracy. Wiele branż musiało zwolnić pracowników, z uwagi na wysokie koszty pracy i niemożność ich utrzymania w zaistniałej pandemicznej sytuacji. Dotyczy to zwłaszcza gastronomii, branży szkoleniowej jak i eventowej. 

Ludzie zatrudnieni w tych branżach początkowo czekali, po czym przebranżowili się zmuszeni do tego kolejnymi obostrzeniami i następującymi po sobie falami koronawirusa. Obecnie potrzeba wielu pracowników zarówno na często nie chcianych przez Polaków etatach np. na tzw. zmywaku, jak również kelnerów, kucharzy i wielu innych również mocno wykwalifikowanych. Osoby, które wcześniej te stanowiska zajmowały, często ułożyły już sobie życie w innej pracy i nie chcą ponownie zmieniać i etatu i warunków zatrudnienia. Tym bardziej, ze obecnie nikt nie jest w stanie zapewnić, ze sytuacja się nie powtórzy np. w październiku, kiedy to pojawia się mgliste widmo czwartej fali.

Rozwiązaniem na takie braki kadrowe jest legalne i w pełni formalnie załatwione zatrudnienie pracownika tymczasowego lub stałego z Ukrainy. Jak to zrobić? Formalności są nieco inne niż przy zatrudnieniu polskiego obywatela. Dodatkowym problemem jest poszukiwanie odpowiednio wykwalifikowanych osób. W tej materii warto skorzystać z outsoursingu np.  agencji, która się na tym zna i ma gotowy do pracy wykwalifikowany personel z tego kraju np. woj-kat.eu, który specjalizuje się w pośrednictwie pracy pracowników z Ukrainy.

Można oczywiście szukać osób na własną rękę, ale wówczas nie tylko musimy znać język i wiedzieć jak, ale również dopełnić zupełnie innych formalności, tak by wszystko było zgodne ze skomplikowanymi polskimi przepisami.

Niestety pandemia nie służy nikomu. Obecnie coraz więcej otwierających się po pandemii branż poszukuje pracowników. Permanentne zamknięcie, którego doświadczaliśmy w ostatnich miesiącach doprowadziło także do wielu bankructw. Dla przykładu co 5 lokal gastronomiczny był zmuszony się zamknąć. Teraz jednak dla tych, którzy przetrwali, potrzeba tylko ludzi i zapału. Miejmy nadzieję, że najgorsze za nami i szczepionki doprowadzą do stabilizacji zarówno w działaniu poszczególnych branż jak i na rynku pracy.