Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon – jakich błędów unikać?

W XXI wieku nikogo nie powinny dziwić nietypowe formy odbywania rozmowy kwalifikacyjnej z kandydatem. Firmy coraz chętniej korzystają z takich narzędzi, jak wideokonferencja czy zwykła rozmowa telefoniczna. Pozwala to zaoszczędzić sporo czasu i wyselekcjonować tych kandydatów, z którymi rzeczywiście warto się umówić na spotkanie twarzą w twarz. Zostałeś zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną przez telefon? Pamiętaj o unikaniu tych błędów.

Pośpiech

Osoba rekrutująca zawsze najpierw zadzwoni do Ciebie z prośbą o wskazanie dogodnego terminu rozmowy. Wybierz taki moment, aby rzeczywiście móc w pełni skupić się na konwersacji. Zaplanuj sobie np. godzinę, podczas której nic nie będzie Cię rozpraszać. Nie bój się odmówić przeprowadzenia rozmowy w momencie, gdy zwyczajnie nie masz na to czasu. Twój pośpiech i rozkojarzenie na pewno nie umkną uwadze rekrutera.

Brak zasięgu

Zawsze najlepszym sposobem odbycia zdalnej rozmowy kwalifikacyjnej jest skorzystanie z telefonu stacjonarnego. Eliminuje to powszechne problemy z utratą zasięgu czy trzaskami, które mogą się pojawić podczas rozmowy przez telefon komórkowy.

Jeśli nie masz innej możliwości, to przynajmniej zadbaj o to, by znaleźć się w miejscu z dobrym zasięgiem i w cichym pomieszczeniu. Hałasy z ulicy czy rozmowy innych ludzi mogą Cię niepotrzebnie rozpraszać, a także spowodować, że osoba rekrutująca odbierze Cię jako osobę, której nie zależy na pracy.

Schludność w mówieniu

Wiele osób popełnia typowy błąd i sądzi, że skoro rekruter ich nie widzi, to nie muszą dbać o szczegóły. Tymczasem jest dokładnie odwrotnie. Podczas odbywania rozmowy przez telefon pamiętaj, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony i wzbudzić zaufanie do swojej osoby. Dbaj o dykcję, mów wyraźnie i ze spokojem, nie krzycz, nie sap, nie chrząkaj. To wszystko utrudnia rozmowę i może sprawić, że nie zostaniesz zakwalifikowany na spotkanie twarzą w twarz.

Zbyt krótkie lub zbyt rozwlekłe odpowiedzi

Rozmowę kwalifikacyjną przez telefon przeprowadza się w jednym celu: chodzi o sprawdzenie, czy kandydat rokuje na tyle, by warto było poświęcić mu czas na indywidualne spotkanie. Osoba rekrutująca zada Ci więc kilka czy kilkanaście ważnych pytań, oczekując przy tym konkretnych odpowiedzi. To nie jest dobry moment, aby popisywać się elokwencją. Nie możesz jednak poprzestawać na zdawkowym „Tak”, „Nie”, „Oczywiście” itp.

Wbrew pozorom rozmowa telefoniczna nie musi być łatwiejsza niż twarzą w twarz. Nie masz możliwości zabłyśnięcia schludnym wizerunkiem, nie widzisz rekrutera i nie możesz odczytać jego reakcji. Pamiętaj więc, aby nie popełniać wymienionych przez nas błędów, co znacznie zwiększy Twoje szanse na przejście do kolejnego etapu rekrutacji.