Studia za granicą są bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób, które chcą połączyć zdobywanie wiedzy z poznawaniem nowych kultur, zwiedzaniem, a przy okazji szybko się usamodzielnić (przynajmniej częściowo). Wybierają je także ci, którym zależy na zdobyciu gruntownego wykształcenia i możliwości pochwalenia się dyplomem prestiżowej uczelni, co znacznie ułatwia znalezienie dobrej pracy, tak w Polsce, jak i w innych krajach. Pytanie tylko – ile kosztują studia za granicą? Wbrew pozorom nie zawsze krocie.
W Europie wciąż są kraje, które oferują możliwość zupełnie bezpłatnego studiowania, także zaocznie. Na tej liście znajdują się: Grecja (poza Hellenic Open University), Finlandia, Szwecja i Norwegia. Z tej opcji mogą korzystać wszyscy studenci z Unii Europejskiej.
Na Cyprze darmowy jest tylko licencjat. Z kolei Szkocja oferuje bezpłatne studia bez żadnych limitów wszystkim studentom z Unii Europejskiej poza... pochodzącymi z innych krajów Wielkiej Brytanii.
Dania, Turcja, Malta i Słowenia dają możliwość bezpłatnego studiowana tylko na studiach dziennych – za zaoczne trzeba już płacić. Z kolei w Czechach, Niemczech, Estonii, Słowacji i Holandii obowiązuje system podobny do polskiego. Studia dzienne same w sobie są darmowe, ale student musi ponosić opłaty związane z brakiem zaliczenia egzaminu, brakiem zaliczenia całego roku czy uzyskaniem zbyt małej liczby punktów ECTS.
Ważne!
Przepisy obowiązujące w poszczególnych krajach często się zmieniają. Dlatego przed podjęciem decyzji o wyjeździe na studia, zawsze sprawdź aktualną sytuację.
W wielu krajach studia są częściowo finansowane przez państwo. Bywa, że dofinansowanie dotyczy tylko kilkudziesięciu procent rocznika. W niektórych przypadkach, jak np. na Węgrzech, państwo dotuje tzw. kierunki priorytetowe, czyli chociażby medycynę i studia inżynierskie.
Zdecydowanie najdroższym krajem dla studentów jest Anglia, gdzie działają najlepsze uniwersytety na świecie. Za prestiż trzeba jednak słono płacić. Średnie czesne wynosi około 9-10 tysięcy funtów rocznie, czyli około 50 tysięcy złotych (!). Jeszcze drożej jest na uniwersytetach w Oxfordzie i w Cambridge, ale są to uczelnie dla wybranych.
Taniej, ale nadal dość drogo, jest w innych krajach, które wprowadziły odpłatność za studia. Są to Irlandia, Portugalia, Hiszpania, Włochy, Łotwa, Litwa, Szwajcaria i Holandia – średni koszt czesnego to od 1,5 do 5 tysięcy euro rocznie.
Ratunkiem dla studentów, którzy koniecznie chcą studiować za granicą (np. w Anglii), ale nie mają na to funduszy, jest bardzo rozbudowany system grantów i dotacji unijnych, które można uzyskać m.in. za pośrednictwem wybranej uczelni. Warunek jest zawsze ten sam – osiąganie bardzo dobrych wyników w nauce.