Trudna sztuka studiowania dwóch kierunków

Antoni Kwapisz
15.09.2017

Miliony studentów mają duży problem ze studiowaniem jednego kierunku, a mimo to na większości uczelni znajdą się jeszcze „wariaci”, którzy z własnej woli biorą na swoje barki podwójną odpowiedzialność. Studiowanie dwóch kierunków jednocześnie od zawsze budziło podziw, ale dla śmiałka oznacza przede wszystkim dwa razy więcej obowiązków, nauki i potencjalnych problemów.

Problemy logistyczne

Studiowanie to stosowanie się do pewnych reguł, między innymi uczęszczanie na zajęcia i wykłady. Student, który decyduje się na dwa kierunki jednocześnie, musi tak rozplanować sobie dzień, aby wszędzie zdążyć. Na zdarzą się sytuacje, gdy będzie to zwyczajnie niemożliwe. Z czasem dojdzie do tego też zwykłe zmęczenie.

Pół biedy, jeśli żak będzie studiować dwa kierunki na tym samym wydziale lub ostatecznie w tym samym budynku. Może się jednak zdarzyć, że odległość między wydziałami wynosi np. kilkanaście kilometrów, co dodatkowo utrudni stawianie się na wszystkich obowiązkowych zajęciach.

Ryzyko uzyskiwania gorszych ocen

Studenci to ludzie dorośli, dlatego wykładowcy z pewnością nie będą nikogo niańczyć tylko dlatego, że zdecydował się na studiowanie dwóch kierunków jednocześnie. Nie ma mowy o taryfie ulgowej, a to oznacza, że jeśli zabraknie Ci czasu na porządne przygotowanie się do kolokwium czy egzaminu, po prostu otrzymasz gorszą ocenę.

Bardzo często jest tak, że zdolny żak studiujący jednocześnie dwa kierunki nie może w pełni pokazać swojego talentu. Okazuje się więc średniakiem, choć mógłby być wybitnym studentem jednego kierunku.

Problem z ustaleniem priorytetów

Studiowanie dwóch kierunków jednocześnie może idealnie pasować do powiedzenia o łapaniu dwóch srok za ogon. Czasami źle to się kończy. Student nie wie, na co się zdecydować, który egzamin jest ważniejszy, na jakich zajęciach się nie stawić, bo akurat doszło do kolizji terminów itd.

To wszystko nie sprzyja nauce i nawiązywaniu dobrych relacji z wykładowcami. Może się więc źle skończyć dla studenta, który nie zdobędzie dostatecznej wiedzy z żadnej z wybranych specjalizacji.

Czy to w ogóle ma sens?

Po dotarciu do tej części artykułu z pewnością chodzi Ci po głowie myśl, że studiowanie dwóch kierunków jednocześnie jest kiepskim pomysłem. To nie do końca prawda. Owszem, musisz mieć świadomość, że jest to rozwiązanie niesamowicie wymagające i lekko na pewno nie będzie. Jednak potencjalna nagroda wydaje się być warta włożonego wysiłku.

Uzyskanie dwóch dyplomów, w dodatku z dwóch wyraźnie różnych specjalizacji, oznacza ułatwioną drogę do zrobienia atrakcyjnej kariery zawodowej. Na rynku jest niewielu absolwentów, którzy od razu mogą się pochwalić pracodawcy dwoma dyplomami. W dodatku zdobycie wiedzy z różnych dziedzin daje Ci możliwość szukania pracy w wielu branżach.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie