Zasadnicza szkoła zawodowa – dlaczego to może być świetny wybór?

Jerzy Biernacki
31.10.2016

Kiedyś szkoły zawodowe były wyśmiewane. Uważano je za siedlisko patologii i wylęgarnię młodych ludzi bez żadnej przyszłości. Czasy się jednak zmieniły i dziś popularne zawodówki wracają do łask. Wiele samorządów inwestuje w ich rozwój, ponieważ wymusiła to sytuacja na rynku pracy. Mamy nadpodaż ludzi dobrze wykształconych, jednak bez żadnego konkretnego fachu w ręku. Tymczasem dobry rzemieślnik nie musi się martwić o zatrudnienie.

Zasadnicze szkoły zawodowe zmieniają oblicze

Szkoły zawodowe przez wiele lat były zaniedbywane. Nie mogły liczyć na sowite dotacje samorządowe, dlatego ich budynki dosłownie się rozsypywały, a stan wyposażenia pozostawiał wiele do życzenia. Doszło do absurdu – w wielu miastach zawodówki zostały zlikwidowane, ponieważ powszechnie sądzono, że młodzi ludzie i tak wybiorą licea, ewentualnie technika.

Rzeczywistość okazała się brutalna. Nie każdy gimnazjalista ma intelektualne predyspozycje do tego, aby kontynuować naukę teoretyczną, zdać maturę i iść na studia. Jest wiele młodych osób, które braki w wiedzy nadrabiają fachowością, drygiem do pracy czy po prostu talentem do robót technicznych. Dla nich pójście do szkoły zawodowej jest najlepszym rozwiązaniem.

Od kilku lat zawodówki znów są zauważane przez samorządy. Szkoły są remontowane, doposażane, a dyrektorzy starają się o zatrudnienie wykwalifikowanej kadry pedagogicznej. Duży wpływ mają na to także lokalne cechy rzemieślnicze, które często samodzielnie prowadzą szkoły zawodowe o konkretnych profilach: budowlane, elektryczne, mechaniczne etc.

Renesans szkolnictwa zawodowego

Największym problemem polskiej oświaty jest niedopasowanie do wymagań rynku pracy. Odbijamy się od ściany do ściany. Na przełomie wieków masowo były uruchamiane licea ogólnokształcące i prywatne uczelnie wyższe, ponieważ sądzono, że przyszłość należy do ludzi z wyższym wykształceniem. Tymczasem po latach okazało się, że zwyczajnie nie mamy wykwalifikowanych fachowców.

W efekcie samorządy zaczęły panicznie wracać do idei szkół zawodowych, które powstają w błyskawicznym tempie, kusząc młodych, zdolnych ludzi chcących szybko zdobyć atrakcyjny na rynku pracy zawód.

Największym atutem szkół zawodowych jest to, że główny akcent stawia się w nich na praktykę. Młody człowiek ma więc gwarancję, że opuści mury placówki z konkretnym fachem w ręku i umiejętnościami, które pozwolą mu natychmiast podjąć pracę. Jeśli będzie chciał się dokształcić, zawsze ma taką możliwość.

Warto również wiedzieć, że szkoły zawodowe są pod baczną obserwacją firm prywatnych, które łowią w nich swoją przyszłą kadrę. Nierzadko przedsiębiorcy fundują zdolnym ludziom stypendia oraz gwarantują im podjęcie pracy zaraz po zakończeniu szkoły. Absolwenci liceów ogólnokształcących mogą o tym tylko pomarzyć.

 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie