Praca w nadgodzinach to bardzo kontrowersyjny temat. Jest spora grupa pracowników, którzy wręcz czekają, aż pracodawca zarządzi dodatkowe godziny – w końcu dzięki temu można więcej zarobić. Inni natomiast nie wyobrażają sobie, aby zostawać w pracy dłużej, niż wynika to z formy ich zatrudnienia. Jako pracodawca masz święte prawo zażądać od pracowników pracy w nadgodzinach, ale tylko w konkretnych sytuacjach.
Kodeks pracy przewiduje taką możliwość tylko w dwóch przypadkach:
Ten drugi powód jest oczywiście bardzo obszerny i można pod niego „podciągnąć” praktycznie cokolwiek. Jeśli np. zlecenie dla klienta musi być pilnie zrealizowane, masz prawo poprosić pracowników, by zostali po godzinach za dodatkowe wynagrodzenie. Pamiętaj jednak, że w niektórych przypadkach pracownik ma prawo Ci odmówić.
Nie możesz żądać pracy w nadgodzinach od osób, które pracują na stanowiskach, na których występują przekroczenia dopuszczalnych stężeń czynników szkodliwych. Podobnie wygląda to w przypadku:
Jeśli uznasz, że odmowa pracownika była nieuzasadniona, możesz go na tej podstawie ukarać, np. nakładając na niego karę finansową. Pamiętaj jednak, że pracownik nie musi się z tym zgodzić – wówczas sprawa może trafić do sądu pracy.
Praca w nadgodzinach nakłada na pracodawcę obowiązek wypłacenia pracownikom stosownego dodatku. Będzie to 100% standardowego wynagrodzenia, jeśli pracownik musiał się stawić w pracy w nocy, w niedzielę, święto niebędące dla pracownika dniem wolnym oraz w dzień wolny, który został udzielony pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub święto. W każdym innym przypadku dodatek wynosi 50% podstawowego wynagrodzenia.