Problemy ze znalezieniem odpowiednich pracowników często wynikają z błędów popełnionych już na starcie rekrutacji. Wielu pracodawców zupełnie niepotrzebnie publikuje ogłoszenia zawierające mnóstwo wymagań. Idea jest słuszna: chodzi o „odsianie” kandydatów niespełniających kryteriów. Okazuje się jednak, że nie warto tego robić, o czym przekonujemy w naszym poradniku.
Pracodawcy muszą w końcu zrozumieć, że w dobie niskiego bezrobocia coraz trudnej jest stawiać wygórowane oczekiwania potencjalnym kandydatkom do pracy. W wielu branżach wartością jest już sama chęć do podjęcia zatrudnienia.
Zamiast więc szukać pracowników, których być może po prostu nie ma, lepiej jest dać szansę osobom o niższych kwalifikacjach i zainwestować w podniesie ich kompetencji zawodowych.
Wysokiej klasy specjaliści czy eksperci w wąskich dziedzinach znają swoją wartość i mają komfort dość swobodnego wyboru pracodawcy. Widząc ogłoszenie, które zawiera całą litanią wymagań, a np. nic nie mówi o oferowanych benefitach, takie osoby mogą z góry założyć, że nie chcą pracować w tej firmie. Ogłoszenia utrzymane w takim tonie mogą kreować fałszywy wizerunek przedsiębiorstwa nieprzyjaznego pracownikom.
Rzadko się zdarza, aby do rekrutacji zgłosiły się osoby w 100% spełniające oczekiwania pracodawcy. Warto zatem dopuścić opcję zatrudnienia osób, które po prostu mają potencjał, odpowiednie cechy wolicjonalne czy przygotowanie teoretyczne do wykonywania danego zawodu.
Jeśli ogłoszenie o pracę będzie przypominać koncert życzeń pracodawcy, to osoby, które nie spełniają wszystkich kryteriów, mogą w ogóle nie wysłać CV w obawie przed stratą czasu czy robieniem sobie płonnych nadziei.