Firmowe demotywatory, czyli główne powody spadku zaangażowania u pracowników

Antoni Kwapisz
12.02.2018

Co najbardziej poprawia efektywność pracowników? Wcale nie wysoka pensja. Okazuje się, że poziom zaangażowania jest ściśle uzależniony od atmosfery w miejscu pracy oraz od jasnych reguł, jakimi rządzi się dana organizacja. Spadek zaangażowania u pracowników zawsze jest efektem popełnienia błędów w zarządzaniu zespołem. Oto największe demotywatory, z jakimi spotykamy się w miejscu pracy.

Nierówne traktowanie

Jeśli pracownicy widzą, że konkretni członkowie zespołu są faworyzowani przez przełożonego, to w naturalny sposób spada ich poziom zaangażowania. Wynika to z prostego faktu: po co się starać, skoro inni, nawet będąc leserami, i tak spijają całą śmietankę?

Różnice płacowe

Przejrzystość systemu wynagrodzeń jest podstawą sprawnego funkcjonowania zespołu i utrzymania wysokiego poziomo motywacji. Pracownicy muszą wiedzieć, z czego wynika wysokość ich pensji i co mogą zrobić, aby została ona podwyższona. Jeśli po biurze krążą plotki, że Jan Kowalski zarabia więcej, bo jest pupilkiem szefowej, to na pewno przełoży się to na spadek zaangażowania.

Nieskuteczna komunikacja

Komunikacja w zespole jest jednym z najbardziej bagatelizowanych zagadnień. Tymczasem ona także ma ogromny wpływ na poziom satysfakcji wśród pracowników. Jeśli podwładni nie wiedzą, do kogo się zwrócić z danym problemem, nikt nie udziela im informacji zwrotnej, członkowie zespołu nie spotykają się w celu omówienia ważnych tematów, to z czasem w organizacji pojawia się marazm i zniechęcenie.

Publiczna krytyka

Nic tak nie demotywuje, jak bycie zruganym przez przełożonego w obecności innych pracowników. Naprawdę trudno zrozumieć, dlaczego w tak wielu firmach wciąż funkcjonuje system negatywnej motywacji. Czemu ma to służyć? Czy ośmieszenie pracownika naprawdę przyniesie jakikolwiek efekt, poza poprawieniem sobie samopoczucia przez żądnego władzy przełożonego? Jest to bardzo wątpliwe.

Przeciążenie pracą

Każdy ma swoje granice wytrzymałości. Nie można traktować pracowników, jak koni pociągowych. To, że Jan Kowalski poradził sobie w kryzysowej sytuacji i przejął obowiązki chorego kolegi wcale nie oznacza, że można mu teraz dołożyć pracy. Zmęczenie sprzyja frustracji i wypaleniu zawodowemu, co jest bezpośrednią przyczyną spadku motywacji.

Dobry manager powinien znać te zasady i – co najważniejsze – stosować się do nich w zarządzaniu zespołem. Skorzystają na tym wszyscy, a najbardziej firma.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie