Idziesz na urlop macierzyński? Nie trać kontaktu z pracodawcą!

Antoni Kwapisz
18.06.2018

Urlop macierzyński to trudny, ale i piękny okres w życiu młodej mamy. Teraz masz czas, by w 100% skupić się na swoim maluszku, a Kodek pracy gwarantuje Ci pełną ochronę przed zwolnieniem. Otrzymujesz również wynagrodzenie w formie zasiłku. To jednak za chwilę się skończy i prawdopodobnie będziesz musiała wrócić do pracy. Pomyśl o tym jeszcze w trakcie urlopu. Najważniejsze jest, by nie tracić całkowicie kontaktu z pracodawcą.

Interesuj się tym, co dzieje się w firmie

Bardzo mądrym posunięciem ze strony młodej mamy jest regularne odwiedzanie siedziby firmy. Nie tylko po to, by pochwalić się maluszkiem, ale też by sprawdzić, czy w przedsiębiorstwie nie zaszły jakieś zmiany. W ten sposób możesz udowodnić pracodawcy, że zależy Ci na powrocie i chcesz być na bieżąco ze sprawami firmy. Na pewno zostanie to pozytywnie odebrane.

Krótko przed powrotem do pracy zaplanuj „rozruch”

Pisząc o „rozruchu” mamy na myśli poświęcenie kilku godzin w tygodniu na wdrożenie się w sprawy firmy. Wystarczy, że wpadniesz do siedziby pracodawcy, poprosisz o przedstawienie Ci projektów, nad którymi za chwilę będziesz pracować i porozmawiasz z kolegami prosząc ich o jakieś wskazówki. Dzięki temu powrót do pracy nie będzie aż tak bolesny, a dodatkowo udowodnisz swoje zaangażowanie.

Porozmawiaj z pracodawcą o obawach

Jeśli masz wątpliwości, czy po powrocie z długiego urlopu macierzyńskiego nadal będziesz potrzebna w firmie, szczerze porozmawiaj o tym z pracodawcą. Uczciwy właściciel powinien Ci wprost powiedzieć, że firma świetnie radzi sobie bez Ciebie i prawdopodobnie Twoje stanowisko zostanie wkrótce zlikwidowane. Będziesz miała więc trochę czasu na to, by poszukać sobie innej pracy. Pracodawca może Cię jednak uspokoić i zapewnić, że z niecierpliwością czeka na Twój powrót.

Ustal z przełożonym korzystny dla obu stron model pracy

Młoda mama zawsze ma bardzo ciężko, przynajmniej krótko po powrocie do pracy. Nagle okaże się, że musisz często brać zwolnienia lekarskie, bo maluszek choruje. Jeśli nadal zamierzasz karmić piersią, to pracodawca musi umożliwić Ci robienie sobie dłuższych przerw w ciągu dnia. Jest to dość kłopotliwe i może solidnie zdezorganizować pracę firmy.

Dlatego jeszcze przed powrotem pomyśl, jaki model pracy byłby dla Ciebie najkorzystniejszy i omów swoją propozycję z przełożonym. Być może uda Ci się wywalczyć zmianę godzin tak, abyś mogła przychodzić do pracy wcześniej, ale również szybciej kończyć dzień.

Staraj się również być na bieżąco z tym, co dzieje się w Twojej branży. Czytaj portale, uzupełniaj wiedzę. Dzięki temu po powrocie do pracy nie będziesz miała wrażenia, że wkroczyłaś na zupełnie nieznany Ci obszar. Rok przerwy to jednak dużo.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie