Praca zdalna stała się standardem dla setek tysięcy Polaków. Można podejrzewać, że wielu pracodawców zechce kontynuować to rozwiązanie także po zakończeniu pandemii – nic dziwnego, skoro gwarantuje ono znaczne obniżenie kosztów utrzymania stanowiska, a niekoniecznie musi spowodować spadek wydajności pracownika. Jednym z głównych problemów na pracy zdalnej jest wysokie ryzyko konfliktów rodzinnych – np. z dziećmi czy partnerem. Jak tego uniknąć? Wykorzystaj te wskazówki.
To podstawa, ponieważ jeśli będziesz pracować w tym samym pomieszczeniu, w którym bawią się dzieci, to konflikty i spadek efektywności są nieuniknione. Nawet mając niewielkie mieszkanie jesteś w stanie wydzielić sobie mały kącik do pracy, chociażby w sypialni. Wystarczy kawałek blatu, krzesło i lampka, no i oczywiście dostęp do prądu i Internetu.
Już na samym początku home office zrób zebranie rodzinne. Wyjaśnij swoim najbliższym, szczególnie dzieciom, co to oznacza, że będziesz teraz pracować z domu. Wyraźnie podkreśl, że wstając rano „idziesz do pracy”, czyli zamykasz się w swojej prowizorycznej przestrzeni biurowej. Na dzieci fajnie działa taki sposób: zaproponuj im, żeby wyobraziły sobie, że mamy/taty nie ma w domu. Idealnie będzie, gdy dzieci chodzą już do żłobka/przedszkola czy szkoły.
Nie ma żadnego powodu, dla którego home office powinno wymusić zmianę standardowych godzin pracy. Skoro do tej pory pracowałeś od 8 do 16, to trzymaj się tego także na pracy zdalnej. Nie daj się skusić wizją późniejszego wstawania i nadrabiania zaległości wieczorami czy w nocy, bo na tym będą cierpieć Twoi najbliżsi i stąd już tylko krok do rodzinnych konfliktów.
Dzieci, szczególnie małe, nie rozumieją, że mając mamę czy tatę na wyciagnięcie ręki nie mogą skorzystać z pomocy rodzica, przytulić się do niego czy zaprosić do zabawy. Gdy są dni, kiedy musicie zostać wszyscy w domu, ułóż sobie plan pracy w taki sposób, aby nie mieć na głowie pilnych obowiązków wymagających maksymalnego skupienia. Możesz np. przełożyć ważne rozmowy z klientami, telekonferencję i inne sprawy, których nie da się załatwić profesjonalnie przy asyście dzieci.