Jednym z najczęściej popełnianych błędów przez osoby poszukujące pracy jest wysyłanie dokładnie takiego samego CV do różnych pracodawców. Owszem, jest to wygodne i pozwala zaoszczędzić sporo czasu, ale z drugiej strony znacznie zmniejsza szansę na znalezienie wymarzonego zatrudnienia. Obecnie od kandydatów oczekuje się choćby minimum kreatywności (przynajmniej jeśli mówimy o pracy umysłowej), dlatego zalecamy, aby CV zawsze pisać „pod” konkretnego pracodawcę. Na czym to polega? Tego dowiesz się z naszego poradnika.
Zwyczajowo w CV wpisuje się cały przebieg kariery zawodowej. Bywa jednak, że nie jest to konieczne, a wręcz jest niewskazane. Przykładowo: jeśli zamierzasz zatrudnić się na stanowisku doradcy klienta, to warto pochwalić się przed potencjalnym pracodawcą tylko tymi etapami, które potwierdzają, że masz doświadczenie w pracy z klientem. Nie ma sensu wpisywać do życiorysu wszystkich, nawet epizodycznych przystanków, skoro nie mają one żadnego związku z pracą, o którą się starasz.
Od tej zasady są jednak wyjątki. Jeśli nie masz zbyt bogatego doświadczenia zawodowego, to wpisz w CV wszystko, co tylko może zainteresować potencjalnego pracodawcę – również pracę w formie wolontariatu.
CV to źródło informacji nie tylko o doświadczeniu zawodowym kandydata, ale też cechach jego charakteru, które mogą być przydatne na konkretnym stanowisku. Dlatego właśnie pisząc życiorys warto kierować się oczekiwaniami, jakie zostały wyszczególnione w ogłoszeniu.
Jeśli np. pracodawca informuje, że szuka osoby skrupulatnej, to podkreślenie w CV, że masz doświadczenie w pracy na stanowisku księgowego czy rewidenta na pewno zadziała na Twoją korzyść. Takie rzeczy warto umieścić na samym początku dokumentu.
Nic tak nie frustruje rekruterów, jak to, gdy upewniają się, że kandydat wysłał CV „z automatu”, nie sprawdzając nawet, na jakie stanowisko aplikuje. Świadczą o tym drobne, ale wstydliwe błędy – np. brak zmiany nazwy firmy, do której wysyła się dokument. Zrobisz dobre pierwsze wrażenie, jeśli pokażesz, że traktujesz proces rekrutacji poważnie i dokładnie zapoznałeś się z wymaganiami stawianymi kandydatom.
Załóżmy, że pracodawca oczekuje np. 2-letniego doświadczenia w pracy w środowisku Excel. Ty go jednak nie masz. W CV możesz więc pochwalić się znajomością innych programów, podkreślając przy tym, że bardzo szybko uczysz się obsługi aplikacji i chętnie udowodnisz to podczas 2-tygodniowego stażu. Osoba prowadząca rekrutację będzie mieć wówczas pewność, że przeanalizowałeś ogłoszenie, a do tego jesteś ambitny i bardzo zależy Ci na tej pracy, skoro aplikujesz na dane stanowisko pomimo braku odpowiedniej kwalifikacji.