Pokolenie Z, czyli osoby urodzone już w XXI wieku lub chwilę przed millenium, uchodzi za wyjątkowo roszczeniowe, a tym samym trudne do zarządzania w miejscu pracy. Rzeczywiście, pracownicy z tej grupy wiekowej miewają wysokie wymagania i nie ułatwiają zadania starszemu liderowi. Nie jest jednak tak, że zatrudniając przedstawiciela pokolenia Z w firmie ryzykujesz ciągłymi nerwami i zepsuciem atmosfery. Musisz tylko wiedzieć, jakie są oczekiwania i wartości młodych osób, dopiero wkraczających na rynek pracy. Te najważniejsze wymieniamy w naszym poradniku.
A wręcz ich stanowczo oczekują. Pokolenie Z wychowało się w dobrobycie i nie widzi żadnego powodu, aby rezygnować ze swojego komfortu w imię zaspokojenia potrzeb pracodawcy. Młody pracownik bez ogródek zgłosi przełożonemu, że nie będzie pracować na zdezelowanym komputerze czy archaicznym monitorze, bo to negatywnie odbija się na jego efektywności.
Osoby z pokolenia Z są wręcz wymarzonymi pracownikami dla korporacji. Plany związane z założeniem rodziny są dla nich bardzo odległe – tu i teraz chcą się maksymalnie skupić na karierze, samodoskonaleniu, rozwijaniu kompetencji. Uwaga jednak: w ślad za tym idzie ogromna ambicja, dlatego pracownik z pokolenia Z twardo oczekuje wzajemności i chce, aby jego starania były regularnie doceniane, np. w formie awansu.
To bardzo charakterystyczna cecha dla pracowników z pokolenia Z. Mają oni silną potrzebę regularnego otrzymywania feedbacku od przełożonego, najlepiej oczywiście pozytywnego. Jeśli młody pracownik wykona zadanie na wysokim poziomie, to oczekuje, że zostanie za to oficjalnie pochwalony, a może nawet nagrodzony. Jest to spowodowane tym, że obecny system edukacji kładzie bardzo duży nacisk na ciągłą rywalizację.
Ma to swoje zarówno dobre, jak i złe strony. Korzystne dla pracodawcy jest to, że pracownik z pokolenia Z raczej nie robi wielkich problemów, gdy proponuje mu się zmianę zakresu obowiązków czy wręcz stanowiska – chętnie uczy się nowych rzeczy. Jednocześnie ta otwartość może stanowić zagrożenie, ponieważ młodsi pracownicy nie przywiązują się zbyt mocno do miejsca zatrudnienia i bez skrupułów potrafią zmieniać pracodawców, jeśli tylko gdzieś zostaną im zaproponowane lepsze warunki.