Nie chcemy Cię urazić, ale skoro zacząłeś czytać ten artykuł, to prawdopodobnie sam zdajesz sobie sprawę z tego, że ukończone przez Ciebie studia niekoniecznie przydadzą Ci się w zawodowym życiu. Do takich kierunków możemy zaliczyć m.in. kulturoznawstwo, socjologię czy filozofię. Po tych studiach bardzo trudno jest znaleźć dobrze płatną pracę, ale da się to jeszcze naprawić. Jak? Sprawdź nasze propozycje.
To najlepsza rzecz, jaką możesz zrobić w swojej sytuacji. Gdy zdasz już sobie sprawę, że nie masz żadnego konkretnego wykształcenia, a tym bardziej kwalifikacji poszukiwanych przez pracodawców, to czas najwyższy schować dumę do kieszeni i zapisać się na kurs zawodowy. Możesz zostać np. elektrykiem, cieślą budowlanym, glazurnikiem czy kimkolwiek inny, kto jest potrzebny na rynku.
Wiele takich kursów jest skierowanych do osób niemających doświadczenia i wykształcenia kierunkowego. Uczą podstaw, które pozwolą Ci już podjąć dobrze płatną pracę w rozwojowym sektorze gospodarki.
Jeśli nie możesz znaleźć pracy zgodnej z Twoim wykształceniem, a potrzebujesz pieniędzy na życie, to nie czekaj z założonymi rękami na cud. Wykaż się ambicją i przyjmij ofertę, która satysfakcjonuje Cię pod względem finansowym, nawet jeśli oznacza to, że będziesz wykonywać coś kompletnie niezwiązanego z Twoimi zainteresowaniami.
Kto wie: być może okaże się, że masz wrodzony talent do bycia sprzedawcą albo logistykiem? Zdobądź doświadczenie zawodowe, bo to podstawa do tego, aby poradzić sobie na rynku pracy bez konkretnego wykształcenia.
To także ciekawa opcja, o ile oczywiście masz głowę na karku i trochę odwagi. To, że na rynku nie ma firm mogących wykorzystać Twoje umiejętności i wiedzę stanowi szansę, ponieważ mogłeś właśnie znaleźć jakąś niszę.
Przykładowo: jeśli jesteś filozofem, to rozważ założenie firmy szkoleniowej, która oferuje kursy przywracania równowagi życiowej. Antropolog może natomiast organizować wycieczki dla młodzieży szkolnej, na które powinien być spory popyt.